Forum dyskusyjne fanów marki BMW
Witam! Zacznę od tego że jestem fanem dobrego audio w aucie. W każdym autku woziłem ten sam zestaw czyli wzmak, kondensator, skrzynia 2400W (800rms), głośniki wysoko tonowe i średnio w drzwiach. Ten sam zestawik włożyłem do E39 i pierwsza próba wielki szok. Bagażnik otwarty wszystko pięknie, zamykam i lipa słychać głównie ramkę rejestracji i jakieś blachy w klapie. Wsiadam do środka i wtedy totalna załamka słychać jak bym miał w bagażniku jakiegoś murzyna który nawala w patelnie no zero efektu. Dodam że w innych autkach nie szło usiedzieć i z 300 metrów już mnie było słychać . Przerabiał ktoś już ten temat w E39? Czy jest jakaś rada czy to już tak wygłuszone musi być?
Offline
Moderator
wsadz gąbki pod tablice rejstracyjną lub pianke i to samo zrób uszczelniając półke napewno poczujesz różnice
Offline
Moderator
jest dużo plastików i elementów wygłuszeniowych więc cudów nie bedzie
masz składaną tylnią kanape ?
Offline
Moderator
przerabiałem to w audi A 4 tam jest taki sam problem i chociażbys 10000000 wat włożył to jest tak wygłuszone, że szału nie zrobisz sprzętem, ciesz sie z tego co masz
Offline
hmmm więc będę się cieszył seryjnym bo szkoda baterii czerpać jak tak efektu nie ma za to brat się ucieszy bo będzie woził w compakcie bo szkoda żeby leżało.
Offline
Moderator
Offline